Komentarze: 4
Tego dnia coś mnie trafiło. Byłem bardzo znudzony i miałem ogromną ochotę żeby coś ze sobą zrobić. Zadzwoniłem do kilku kumpli ale wszyscy mieli już jakieś plany. Pomyślałem, że to, że wśród moich znajomych nie ma nikogo z kim mógłbym się umówić nie znaczy wcale, że w całym mieście nie znajdę nikogo chętnego. Wszedłem więc bez większego przekonania na czat mojego (dużego) miasta. Jako nick wpisałem po prostu swoje imię i wiek po to, żeby nie robić wrażenia napalonego gawędziarza-erotomana jakich wielu kręci się w Internecie. Napisałem do Ani_20. Niestety rozmowa z nią szybko przestała mnie bawić bo dziewczyna miała jakieś problemy ze sobą i koniecznie chciała mnie w nie wtajemniczać, a ja szukałem przecież jakiejś rozrywki! Mój zapał po tej próbie jeszcze bardziej osłabł gdy nagle dostałem wiadomość od Julii. Zaczęliśmy ze sobą pisać. Była bardzo pogodna i też znalazła się na czacie z powodu nudy. Szybko wymieniliśmy się numerami gg i rozmowa przeniosła się właśnie tam. Julia opowiadała mi o swoich tatuażach. Miała ich 2. Jeden z tyłu w okolicy krzyża, taki symetryczny tribal, a drugi z przodu, nisko na brzuchu blisko… sami wiecie czego ;-). Rozmowa o tych tatuażach rozbudzała powoli moją wyobraźnię. Nie wiedziałem jak wygląda Julia ale wyobraziłem sobie jej zgrabne ciałko i ten kuszący tatuaż przedstawiający kwiat róży którego łodyga znajdowała się tak blisko jej gniazdka rozkoszy J Rozmawialiśmy dalej i szybko okazało się, że Julia mieszka razem ze swoją siostrą całkiem niedaleko. Rozpaliła mnie myśl, że mógłbym znaleźć się koło niej już za 5 minut jeśli pojechałbym tam swoim samochodem. Powiedziałem jej, że bardzo dobrze mi się z nią rozmawia i już miałem zaproponować spotkanie kiedy ona napisała, że może umówimy się na kawę… Poczułem, że moje serce zabiło mocniej. Po chwili milczenia odpisałem, że bardzo chętnie się z nią spotkam. Zaproponowałem, że przyjadę po nią samochodem. Zgodziła się. Umówiliśmy się o 18 pod jej blokiem. Poszedłem do łazienki, zdjąłem bokserki i wszedłem pod prysznic. Ciągle widziałem oczami wyobraźni ciało Julii i poczułem, że robię się twardy… Po prysznicu ubrałem się w niebieską koszulę i dżinsy, spryskałem perfumami Hugo Bossa i wyszedłem z domu. W tym momencie poczułem już dreszcz emocji a napięcie wzrastało z każdą minutą kiedy zbliżałem się do miejsca spotkania. Przyjechałem przed czasem, o 17:50. Zaparkowałem i wyszedłem z samochodu. Minuty leciały bardzo szybko, bo moje myśli ciągle krążyły wokół Julii. Byłem niesamowicie ciekaw jak ona może wyglądać. Wybiła 18 i zobaczyłem jak z jednej z klatek wychodzi dość wysoka, około 170 cm wzrostu, zgrabna brunetka o długich, sięgających za ramiona, prostych włosach. Jej widok zapierał dech w piersi. Miała na sobie jasno-niebieskie dżinsowe spodnie, śnieżno białą bluzeczkę opinającą się seksownie na jej piersiach i buty na obcasie. Podeszła do mnie i z uśmiechem spytała czy mam na imię Piotrek. Potwierdziłem jej przypuszczenie i powiedziałem, że miło mi ją poznać, po czym przywitaliśmy się pocałunkiem w policzek. Byłem lekko podenerwowany i onieśmielony ale Julia wydawała się być bardzo pewna siebie. Stwierdziła, że chyba nie ma już ochoty na kawę i spytała czy nie mam nic przeciwko temu, żebyśmy poszli do niej i obejrzeli film - thriller, który wypożyczyła wczoraj. Zaoferowała, że zrobi jakąś przekąskę i obiecywała, że będzie fajnie. Zaskoczyła mnie trochę ta oferta i spytałem, czy jej siostra nie będzie miała nic przeciwko temu, że w ich mieszkaniu pojawi się nieznajomy. Julia stwierdziła krótko, że jej siostra wyjechała. Zgodziłem się i już po chwili zmierzaliśmy w stronę klatki. Julia szła przede mną i mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na jej okrągłej pupie opiętej dżinsami. Zrobiło mi się gorąco w środku kiedy zobaczyłem jak Julia wchodząc po schodkach zaczęła zmysłowo poruszać biodrami. Spod bluzeczki wystawał kawałek tatuażu o którym mi wspominała. Poczułem, że w moich bokserkach robi się ciasno. Wsiedliśmy do windy i wjechaliśmy na 5 piętro. Julia ciągle uśmiechała się do mnie. Miała bardzo delikatną i niewinną buzię. Czysta słodycz. Weszliśmy do mieszkania. Było nowocześnie urządzone, widać, że mieszkały tam kobiety. Z przedpokoju widziałem pokój, w którym płonęła świeca zapachowa. Przeszło mi przez myśl, że Julia może nie być takim aniołkiem na jakiego wyglądała. Julia zaprowadziła mnie do tego pomieszczenia i zapytała czego się napije. Poprosiłem o wodę a ona powiedziała, żebym się rozgościł podczas gdy ona przygotuje obiecane do filmu przekąski. Rozejrzałem się po pokoju i wziąłem głębszy oddech aby poczuć zapach perfum Julii i delikatną woń świecy zapachowej. Moje serce waliło jak młot. Musiałem się jakoś uspokoić. Zacząłem oglądać zdjęcia Julii, które stały na jej biurku. Zwróciłem uwagę na zdjęcie, które przedstawiało Julię z jakimś chłopakiem. Wyglądali tam jakby byli razem bo chłopak przytulał Julię i wyglądali na szczęśliwych. Obejrzałem jeszcze parę przedmiotów znajdujących się w pokoju i usiadłem na łóżku. Julia weszła do pokoju niosąc tackę z małymi kapeczkami i wodą, o którą poprosiłem. Z uśmiechem zapytała jak podoba mi się jej pokój. Odpowiedziałem, że jest bardzo przyjemny i zapytałem o zdjęcie, które wcześniej oglądałem. Julia odpowiedziała, że to zdjęcie z wakacji a chłopak na zdjęciu to jej dobry przyjaciel z rodzinnych stron. Podeszła do okna i zasłoniła żaluzje. Uśmiechnęła się do mnie, spytała czy jestem gotów na film i nie czekając na odpowiedź włożyła płytę do odtwarzacza. Włączyła film i usiadła koło mnie na łóżku. Stwierdziła, że na pewno będzie wygodniej jeśli się oprzemy i położyła poduszki pod ścianą, do której przylegało łóżko aby było nam wygodniej. Leżeliśmy w półmroku, przy świetle płonącej świecy i oglądaliśmy czołówkę filmu. W ogóle nie mogłem skupić się na fabule filmu bo ciągle myślałem o Julii. Spojrzeliśmy na siebie kilka razy i wymieniliśmy parę uśmiechów. Po około 10 minutach poczułem w okolicy prawego ucha delikatny pocałunek Julii. Natychmiast poczułem uderzenie gorąca i zacząłem robić się twardy. Zamknąłem oczy, a ona pocałowała mnie po raz kolejny kładąc tym razem rękę na moim udzie. Automatycznie wziąłem głębszy oddech i napiąłem mięśnie. Delikatne pocałunki Julii pieściły teraz moją szyję a ręka zaczęła błądzić po twardym i gorącym z podniecenia penisie. Julia szepnęła mi do ucha – jestem już wilgotna
W tym momencie nie wytrzymałem napięcia i pocałowałem Julię. Nasze języki wiły się w ekstatycznym tańcu. Położyłem Julię na plecach i podwinąłem jej bluzeczkę. Zacząłem delikatnie lizać końcówką języka jej brzuch. Czułem jak dostawała gęsiej skórki kiedy trafiałem na najbardziej wrażliwe miejsca. Jej ciało wiło się wtedy z rozkoszy i wydawała ciche jęki, które podniecały mnie jeszcze bardziej. W końcu podwinąłem jej bluzeczkę na tyle wysoko, ze mogłem zobaczyć jej piersi skryte białym, koronkowym staniczkiem. Szybko zdjąłem z niej bluzkę i rzuciłem ją za siebie. Julia cicho jęknęła kiedy rozpiąłem jej stanik. Szybko zdjąłem koszulę. Mój język zaczął błądzić wokół obwodu jej piersi a ręka spoczęła na jej biodrze. Miała piękne, pełne piersi, których sutki stawały się coraz twardsze w miarę jak pieściłem je delikatnie języczkiem. Szepnęła –weź mnie teraz i patrząc na mnie zalotnie zaczęła otwierać wyjęte z tylnej kieszeni spodni opakowanie prezerwatyw. Zacząłem rozpinać jej spodnie i zaraz ujrzałem seksowne białe, koronkowe majteczki. Musnąłem przez nie ręką jej cipkę, była gorąca i wilgotna, gotowa aby mnie przyjąć. Julia podała mi otwarte opakowanie prezerwatyw i zaczęła rozpinać moje spodnie. Odłożyłem je obok na łóżko i zacząłem pieścić uda Julii. Zamknęła oczy i cicho jęczała, kiedy mój język powoli przesuwał się po wewnętrznej stronie ud aż do granicy jej majteczek. Jej ciało co chwilę przechodził dreszcz. Zacząłem przesuwać delikatnie ręce po jej jędrnych pośladkach czując jak od mojego dotyku dostaje gęsiej skórki. Jeszcze raz wyszeptała –weź mnie i podkuliła nogi. Zrozumiałem ten gest i zacząłem delikatnie ściągać z niej jej mokre od soczków majteczki. Zobaczyłem jej piękną, wilgotną, różową cipkę kiedy delikatnie rozchyliła uda. Nad nią widać było wytatuowaną delikatną różę. Nie mogłem się więcej powstrzymać. Położyłem głowę między udami Julii i zacząłem delikatnie muskać jej gniazdko rozkoszy pocałunkami. Drgnęła i jęknęła kiedy mój język zagłębił się między jej wilgotne płatki. Poczułem podniecający smak jej soczków. Przyciągnęła mnie do siebie i krzyknęła –Już! Podałem jej prezerwatywę a ona zdjęła moje bokserki i założyła ją na mojego naprężonego kutasa. Klęknąłem przed nią i położyłem dłonie na jej udach rozchylając je nieco bardziej i wszedłem powoli w Julię. Jęknęła głośno z rozkoszy i wstrzymała oddech. Następne pchnięcie było już zdecydowane, cipka Julii opinała ciasno mojego penisa. W tej pozycji widziałem wszystko dokładnie. Z każdym pchnięciem Julia wydawała z siebie ciche westchnięcia a jej piersi podskakiwały rytmicznie. Zacząłem coraz szybciej poruszać się w niej patrząc jak jej ciało wygina się w łuku rozkoszy. Julia zaczęła wydawać coraz głośniejsze jęki kiedy moje ręce mocno przyciągały ją do mnie abym mógł głębiej wejść w jej rozpaloną cipkę. Wyszedłem. Trzymając Julię za biodra przekręciłem ją na brzuszek. Oparła się na łokciach a ja widziałem jak jej boskie piersi opierają się o powierzchnię łóżka. Moim oczom ukazała się okrągła ponętna pupa. Przyciągnąłem ją zdecydowanie do siebie i mocno, prawie brutalnie wszedłem w jej wilgotną szparkę od tyłu. Wygięła głowę do tyłu a ja zacząłem szybko, coraz szybciej wchodzić w nią do samego końca. Z jej szparki wydobywały się miłosne soczki, które spływały po moim kutasie. Wchodziłem w nią coraz bardziej rytmicznie, przesuwając ręce po jej pupie i plecach aż poczułem jak jej szparka zaciska się kurczowo na moim penisie. Wszedłem w nią tak głęboko jak to było możliwe i w akompaniamencie jej jęków orgazmu wytrysnąłem w środku. Oboje drżeliśmy z podniecenia. Wyszedłem z Julii i położyliśmy się w milczeniu obok siebie. Wypiliśmy wodę, którą mi przyniosła. Julia przytuliła się do mnie kładąc rękę na mojej klatce piersiowej i tak leżeliśmy jakieś 30 minut w ciszy. W końcu odezwała się do mnie. W jej głosie dało się wyczuć odrobinę lęku i zawstydzenia. –Ten chłopak, ten ze zdjęcia, to mój narzeczony. Bierzemy ślub za dwa tygodnie…